Po latach negocjacji i prawniczych przepychanek Disney wreszcie przejmuje pełną kontrolę nad Hulu, wykupując ostatnie udziały należące do Comcastu. To nie tylko koniec pewnej epoki, ale też zapowiedź głębszej integracji z Disney+ i ESPN. Streamingowy krajobraz właśnie się zmienia.
Disney oficjalnie przejmuje 100% udziałów w Hulu, kończąc tym samym długotrwały proces wyceny i negocjacji z Comcastem, właścicielem NBCUniversal. Ostatnia transza wyniosła dokładnie 438,7 mln USD, co oznacza, że Disney zapłacił za całość łącznie 9,2 miliarda dolarów.
- Zatrzymanie na oczach ekipy! Aktor z serialu Disney+ w kajdankach
- Na żadną premierę nie czekam tak jak na mega hit Disney+!
Disney przejmuje pełną kontrolę nad Hulu. Co to oznacza dla świata streamingu?
Nie był to jednak szybki i prosty deal. Początkowo, jeszcze w 2019 roku, Disney uzyskał kontrolę nad Hulu po przejęciu 21st Century Fox, a Comcast stał się „cichym wspólnikiem”.
Gdy w listopadzie 2023 roku NBCUniversal zażądał wykupu swojego udziału, Disney powołał się na wcześniej ustaloną gwarantowaną wartość Hulu – 27,5 mld USD. Comcast wycenił jednak platformę znacznie wyżej, na blisko 40 mld USD. Dopiero niezależna wycena trzeciej strony zakończyła impas.
Przejęcie Hulu przez Disneya to nie tylko kwestia formalna. To strategiczny ruch, który toruje drogę do pełnej integracji Hulu z Disney+ i ESPN+. A to oznacza jeszcze silniejszą ofensywę na rynku streamingu, który – nie oszukujmy się – od dłuższego czasu jest areną brutalnej walki o uwagę widzów.
Bob Iger, CEO Disneya, nie ukrywa planów: chce zintegrować treści rozrywkowe z Hulu z Disney+ i nową usługą ESPN, która zadebiutuje jeszcze w tym roku. To z kolei oznacza nowe pakiety subskrypcyjne, szerszą ofertę, i lepsze dostosowanie do różnych grup odbiorców.
Warto przypomnieć, że Hulu to jedna z najstarszych platform streamingowych, założona jeszcze w 2007 roku przez News Corp. i NBCUniversal. Disney dołączył dwa lata później, a dziś – po 16 latach od startu serwisu – zamyka pewien rozdział w historii streamingu i otwiera nowy.
Co dalej? ESPN planuje wprowadzić nową usługę DTC (direct-to-consumer), prawdopodobnie na start sezonów futbolu akademickiego i NFL. Szef ESPN, Jimmy Pitaro, zapowiada, że Disney nie będzie patrzył na każdą platformę osobno, tylko myśli całościowo – o całym ekosystemie usług.
Patrząc także na to jak Disney celuje w najróżniejsze rynki czy kraje nie jest wykluczone, że Hulu pojawi się także w Polsce. Z drugiej strony mogą zrobić inny krok – dodać treści z Hulu na Disney+, oczywiście mówię tu o pozostałych, które jeszcze się nie pojawiły.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz