Co warto oglądać w streamingu w ten weekend? Oto moje propozycje – film gangsterski z Robertem De Niro, brutalna nowość z Korei Południowej i polski serial z Borysem Szycem. Sprawdź, co warto obejrzeć na platformach Netflix i Apple TV+.
Weekend to idealny moment, by nadrobić zaległości filmowe lub zanurzyć się w nową historię. Jak co tydzień, serwisy streamingowe po raz kolejny zalewają nas nowymi propozycjami. Na które warto zwrócić uwagę?
Mam dla Ciebie trzy propozycje, które trafią zarówno do fanów dramatów, jak i mocnego kina akcji. W zestawieniu znalazły się propozycje z serwisów Netflix i Apple TV+.
- Co nowego w Apple TV+? Czerwcowe premiery filmów i seriali
- Co oglądać w MAX? Nowe filmy i seriale na czerwiec 2025 roku
„Warszawianka” na platformie Netflix
Serial „Warszawianka” z Borysem Szycem w roli głównej do tej pory dostępny był w serwisie SkyShowtime. Teraz trafia także na Netflixa, dzięki czemu więcej widzów będzie miało okazję zapoznać się z tym tytułem. O czym opowiada?
Serial „Warszawianka” został stworzony na podstawie oryginalnego scenariusza Jakuba Żulczyka, znanego pisarza i scenarzysty (autora m.in. Ślepnąc od świateł, Wzgórze Psów). To autorska produkcja, a nie adaptacja żadnej książki, choć styl Żulczyka jest w niej wyraźnie obecny.

fot. SkyShowtime
W tej opowieści główny bohater Franek Czułkowski zmaga się z kryzysem wieku średniego. „Warszawianka” balansuje na granicy dramatu i satyry, portretując życie w stolicy bez zbędnego lukru. To serial dla tych, którzy cenią ironię, dobre dialogi i mocne kreacje aktorskie, a przede wszystkim bezpardonowy styl Żulczyka.
„The Alto Knights” na Apple TV+
Fanom klasycznych filmów mafijnych do gustu może przypaść z kolei „The Alto Knights”, teraz dostępny do obejrzenia na Max. To film, w którym niezastąpiony Robert De Niro wciela się w dwie postacie – rywalizujących ze sobą nowojorskich bossów mafii: Vito Genovese i Franka Costello.
Akcja filmu, osadzonego w latach 50., przedstawia konflikt dwóch potężnych postaci włoskiego podziemia przestępczego. Choć film nie zdobył uznania krytyków, warto go zobaczyć dla samego De Niro w mistrzowskim, podwójnym wcieleniu.
„Zero litości” na platformie Netflix
Nie zabrakło także nowości dla fanów południowokoreańskiego kina. Koreańczycy bez wątpienia lubują się w brutalnych produkcjach, i to kolejna w takim stylu. „Zero litości” debiutuje właśnie w serwisie streamingowym Netflix.
Nowa produkcja to intensywny thriller kryminalny opowiadający historię Gi-juna, byłego mafijnego egzekutora, który po 11 latach wygnania powraca do Seulu, aby odkryć prawdę o śmierci brata i zemścić się na członkach seulskiego półświatka. To może być dobra produkcja do obejrzenia w oczekiwaniu na finałowy sezon „Squid Game”, który pojawi się już za 3 tygodnie.
Fani horrorów mogą zwrócić uwagę także na propozycję trendującą w TOP 10 serwisu Max, czyli „Klątwa naszyjnika”:
Ten nowy horror na Max już króluje w TOP 10! Każdy go ogląda
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz