Tim Sweeney, CEO Epic Games, chce, by skórki z Fortnite działały także w grach jak Roblox czy Call of Duty. Czy nadchodzi era zunifikowanej kosmetyki w grach?
Tim Sweeney, CEO Epic Games i twórca Fortnite, wyraził chęć stworzenia przyszłości, w której skórki z jednej gry będą działać również w innych – np. w Roblox czy Call of Duty. W rozmowie na Lex Fridman Podcast Sweeney podkreślił, że obecnie gracze są rozdzieleni przez zamknięte platformy jak PlayStation, Xbox czy Steam, co ogranicza swobodę korzystania z zakupionej zawartości.
Rewolucja czy nierealna fantazja Sweeneya?
Według Sweeneya rozwiązaniem byłoby zunifikowanie kont, znajomych i ekonomii gier. Proponuje on system, w którym gracz mógłby korzystać z jednej nazwy użytkownika – np. „@Player123” – we wszystkich grach i platformach. Co więcej, kosmetyczne przedmioty, takie jak skórki postaci czy pojazdów, mogłyby być używane wszędzie tam, gdzie pasują do kontekstu rozgrywki.
Choć niektóre elementy – jak legendarny miecz z World of Warcraft – nie miałyby sensu w Call of Duty, to aż 70% obecnych gier multiplayer korzysta z podobnego systemu kosmetycznego. To stwarza ogromny potencjał do interoperacyjności między tytułami.
Dlaczego to ważne? Gracze inwestują setki godzin i realne pieniądze w swoje skórki. Możliwość przenoszenia ich między grami zwiększyłaby ich wartość i lojalność wobec marek.
Z mojej perspektywy ten pomysł wydaje się trudny do zrealizowania, a co więcej – może prowadzić do jeszcze większej monetyzacji graczy, zachęcając ich do wydawania pieniędzy na wirtualne przedmioty, takie jak skórki. Jako gracz wychowany na klasycznych tytułach, mam nadzieję, że taka wizja nigdy się nie urzeczywistni.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz